jarlec jarlec
16
BLOG

W oczekiwaniu na świętą wojnę

jarlec jarlec Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Obejrzałem drugi półfinał Wisły Płock z MMTSem Kwidzyn. Jest 2:0 dla Nafciarzy czyli misja w Płocku zakończona sukcesem. Teraz trzeci mecz u rywala. Styl w jakim nafciarze wygrywali ? Za styl jak wiemy punkty dają, ale w łyżwiarstwie. I koniec. Kropka. Od siebie dodam, że wynik czwartkowego meczu może mylić. Po 45 minutach Wisła prowadziła wysoko(9-cioma bramkami) i było pozamiatane. Później jak przyznali po meczu Arkadiusz Miszka i Zbigniew Kwiatkowski, w ich szeregi wkradło się rozluźnienie, ale zapewniają, że cały czas kontrolowali sytuacje na parkiecie. I ja im wierzę. 
Podpuszczałem nawet płocczan , pytając o mecze finałowe z Vive. Usłyszałem standardowe odpowiedzi, że jeszcze pary finałowej nie znamy. Ok, takiej udzielić odpowiedzi nakazuje zdrowy rozsądek i zasady fair play. Ale ja czekałem na pełnokrwiste zdanie, że Wisła chce, może i pokona Vive w finałach. Bo ręczna to gra gdzie psychika, mocna psychika jest równowartościowym atutem jak atomowy rzut. Pewność siebie granicząca z butą w grze, gdzie ciągle dochodzi do fizycznych starć jest wytrychem do zwycięstwa. 
I tu przechodzimy do sedna. Abecadła ręcznej i klucza do pokonania Vive. Obrona. W czwartek przeciwko MMTSowi, gra w defensywie Wisły wyglądała, co najmniej dobrze. Nafciarze w ciągu 45 minut czwartkowego meczu pozwolili rywalowi rzucić 12 bramek. W Wiśle wzorcowo układała się obrona drużynowa, co sami zawodnicy podkreślali. Wierzę, że płocki mur będzie nie do przebicia także dla Vive. Tylko w meczach z Kielcami na maksimum swoich umiejętności będzie trzeba grać całe 60 minut. 
 Obrona zespołowa, obroną zespołową, ale ja odważę się na indywidualną cenzurkę. Zbigniew Kwiatkowski. To ostoja bloku obronnego Wisły. Parę minut czwartkowego meczu poświęciłem na obserwację tylko tego zawodnika. I jestem zachwycony. To jest lider. Twardy, nieustępliwy, zadziorny. Potrafi sprowokować i kiedy rywal odwraca się, nie pokazuje palcem kolegę z drużyny, tylko zagląda głęboko w oczy przeciwnika. On już zdaje sobie sprawy kto jest szeryfem przed bramką płocczan. I nasuwa mi się pytanie. Czemu Kwiatkowskiego nie ma w kadrze ? Obrotowy Wisły gra tylko w obronie i w drużynie Wenty musiałby walczyć o miejsce z Żółtakiem i Siódmiakiem. I moim skromnym zdaniem Kwiatkowski jest lepszy od Żółtaka, który jest forowany na następcę wiekowego "Króla Artura". Mam nadzieję, że po finałach Vive - Wisła trener Wenta nie będzie miał już wyboru innego iż postawienie na Kwiatkowskiego. Czego sobie i fanom Wisły życzę. 

Hala Chemika dumnie zwana "Blaszak Arena" soon zasłuży na oddzielną notkę.


 

 

jarlec
O mnie jarlec

Dużo o Legii. Trochę mniej o Polonii ;)Będzie np. o Wiśle Płock, ale w wydaniu po-ręcznym. O klubach o istnieniu którch kibice nie zdają sobie sprawy, a mają światową renomę. O mistrzach kraju przy blasku których władze nie chcą się ogrzać, bo w Faktach i Wiadomościach na "jedynce" tego nie pokażą. To wszsytko ... tylko u mnie :)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości